Dbałość o właściwy stan mięśni dna miednicy może być dla każdego sporym wyzwaniem, ponieważ przy prawidłowym funkcjonowaniu, ich działanie jest automatyczne. Na co dzień po prostu nie uświadamiamy sobie ich pracy .

Większość osób zaczyna poszukiwać różnych rozwiązań dopiero wówczas, gdy pojawiają się problemy. Można jednak podjąć wcześniej pewne kroki, które pozwolą na uniknięcie kłopotliwych dolegliwości w przyszłości. Jest to szczególnie ważne dla kobiet, ponieważ najczęściej po porodzie zaczynamy mieć problemy z osłabieniem mięśni dna miednicy. Jakie są konsekwencje związane z osłabieniem mięśni

Najczęstszą jest nietrzymanie moczu i uczucie parcia na pęcherz. Czasami zdarzają się także bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, bóle miednicy, zaburzenia życia seksualnego, a nawet wypadanie narządów miednicy. Wszystko to sprawia, że warto pomyśleć o odpowiednim treningu dla tej właśnie partii ciała.

Jedną z opcji, na którą warto zwrócić szczególną uwagę, jest trening z wykorzystaniem metody EMS.

Choć mięśnie dna miednicy nie są całkiem niezależne od naszej woli, to jednak osoby zdrowe nie przywiązują zbyt dużej wagi do ich działania. Wobec tego dzięki treningowi EMS dużo łatwiej jest nauczyć się kierowania tymi partiami mięśni. Wykorzystując tę metodę zapewniamy całkowicie bezbolesny, bezpieczny i wysoce efektywny trening.

Warto podkreślić, że trening mięśni dna miednicy z wykorzystaniem metody EMS przynosi bardzo szybkie rezultaty. Impulsy elektryczne pobudzają włókna mięśniowe znacznie skuteczniej, niż nawet najlepsze ćwiczenia. Dzięki treningowi EMS można szybko zapomnieć o problemie i wrócić do normalnej aktywności.